Wyzwania specjalizacji
Obecność telefonów komórkowych, laptopów i komputerów osobistych to z pewnością jeden z najistotniejszych czynników odróżniających człowieka XXI wieku od jego poprzedników żyjących dawniej. Dziś niemal wszystkie aspekty otaczającej rzeczywistości funkcjonują dwutorowo: analogowo i wirtualnie na raz, dzięki czemu nieustannie mamy dostęp do takich możliwości, jak komunikacja czy rozrywka. Jak wiadomo, większość korzystnych rozwiązań i ułatwień w jednej sprawie pociąga za sobą konsekwencje w innej – dlatego nie dziwi fakt, że wszystkie te udogodnienia nierzadko są przyczyną konieczności konsultacji fizjoterapeutycznej oraz rehabilitacji. Użytkowanie sprzętów, za pośrednictwem których uczestniczymy w rzeczywistości wirtualnej, często wymusza nienaturalne dla ludzkiego ciała pozycje, utrzymywane przez dłuższy czas. W konsekwencji znacznie częściej pojawiają się u współczesnych ludzi urazy kręgosłupa – w szczególności odcinka szyjnego oraz lędźwiowego, a także kości krzyżowej, związane z nieprawidłowym ułożeniem ciała zarówno podczas pracy, jak i relaksacji.
Jak działa pacjent?
Osoby, które zauważają u siebie objawy bólowe, najczęściej w pierwszej kolejności… siadają do komputera, albo na telefonie wyszukują hasła związane z zaobserwowanymi dolegliwościami. Dlatego tak ważne jest, aby konsultacja fizjoterapeutyczna funkcjonowała w sieci, a odnośnik do naszej strony figurował na liście wyników popularnych wyszukiwarek. W ten sposób pacjent sam trafia do naszego e-gabinetu – a tu powinna powitać go możliwość bezpośredniego umówienia wizyty. To ważne, żeby strona miała przejrzysty design, a przynajmniej żeby moduł umawiania spotkań był widoczny i nietrudny w obsłudze. Wówczas wielu użytkowników zdecyduje się zapisać na pierwszą wizytę, która stanowi najważniejszy krok w leczeniu występującego schorzenia. Dobrze jest pamiętać, że konsultacja fizjoterapeutyczna jest jedną z najczęściej poszukiwanych w sieci usług medycznych.
Mały gabinet…
Jeżeli prowadzona przez nas placówka nie jest duża, w pierwszej kolejności warto wypróbować system wsparcia gabinetów o nazwie Medfile w wersji Free, które umożliwia także wystawianie rachunków. To darmowe narzędzie jest w pełni funkcjonalne, nie stanowi wersji demo, do której prawidłowego funkcjonowania niezbędne jest wykupienie płatnej subskrypcji. Oprogramowanie oferuje w standardzie wszystkie najistotniejsze z punktu widzenia konieczności wprowadzenia elektronicznej dokumentacji medycznej oraz darmową stronę internetową, dzięki której pacjenci będą mogli umawiać się na wizyty. Częścią Medfile jest również digitalny kalendarz, w którym automatycznie aktualizowane są wszystkie wizyty. Dedykowana aplikacja mobilna umożliwia stały podgląd obłożenia gabinetu także z poziomu telefonu z systemem android lub iOS. W ramach Medfile można zakładać, edytować i przechowywać elektroniczne karty pacjenta na bezpiecznym szyfrowanym serwerze, dzięki czemu dokumentacja podlega ochronie porównywalnej z zabezpieczeniami e-transakcji bankowych. Wersja free nie jest trialem, więc korzystanie z niej nie jest ograniczone czasowo.
…zmienia się w dużą placówkę
Dzięki obecności w sieci – a więc na wyciągnięcie ręki od pacjenta – nasza praktyka zaczyna się rozwijać. Zyskujemy rozpoznawalność i placówkę zaczyna odwiedzać coraz większa liczba osób. To wspaniale! Być może warto będzie w związku z tym poszerzyć sobie pole manewru, przechodząc na odpłatną wersję Medfile Plus. Z decyzją można jednak poczekać – dostępne jest trialowe rozszerzenie do wersji Plus, dzięki któremu przez 14 dni wypróbujemy wszystkie funkcje, które oferuje dostawca Medfile. Mamy tu przede wszystkim znacznie większą możliwość personalizacji formularzy oraz brak limitów ograniczających liczebność dostępnych użyć niektórych funkcji w wersji darmowej. Decydując się na subskrypcję, dostajemy też w pakiecie 100 darmowych smsów – wiadomości przypominających pacjentom o umówionej wizycie. Szczególnie warto stosować je w przypadku regularnych wizyt, zapisanych w systemie jako cykliczne – dzięki temu pacjenci rzadziej opuszczają konsultacje, czują się też bardziej zaopiekowani, co znacznie poprawia odbiór placówki jako godnej zaufania i przyjaznej pacjentowi.
